Na samym początku, doszłam do wniosku...fajne, ale jak to zrobić? Roboty dużo, nie wiem jak się za to zabrać, co jest potrzebne? W taki oto sposób pracę z quillingem odeszły do lamusa :)
Dopiero tydzień temu, postanowiłam do tego wrócić. Szperanie po stronach, forach i trzeba zabrać się za tworzenie. Pierwszym pretekstem były urodziny cioci. Specjalnie dla niej powstała ta oto kartka:
Początki bywają trudne, ale kiedyś trzeba zacząć;)
Może to ten moment?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz