19 marca 2011

kartka

Przeglądając różne blogi i fora, bardzo często napotykałam cuda robione techniką quillingu. Każda praca zachwycała.
Na samym początku, doszłam do wniosku...fajne, ale jak to zrobić? Roboty dużo, nie wiem jak się za to zabrać, co jest potrzebne? W taki oto sposób pracę z quillingem odeszły do lamusa :)
Dopiero tydzień temu, postanowiłam do tego wrócić. Szperanie po stronach, forach i trzeba zabrać się za tworzenie. Pierwszym pretekstem były urodziny cioci. Specjalnie dla niej powstała ta oto kartka:


Początki bywają trudne, ale kiedyś trzeba zacząć;)
Może to ten moment?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz