21 czerwca 2011

Księga

W poszukiwaniu pomysłów na nowe prace, przeszukałam znaczną część chomików. Tam również wpadłam na instrukcję tworzenia Księgi Okolicznościowej. Cudo jakich mało, a ceny w sklepach są zabójcze. Już niedługo powstanie Księga właściwa, a do tego czasu powstał pierwowzór. Bez dodatków, bez większej zabawy, ot tak, żeby spróbować.




A na koniec, jedno z najbardziej urokliwych miejsc. Góra Św. Anny ;)


5 czerwca 2011

Po długiej przerwie...

...czas na powrót.
Długo zbierałam się w sobie, żeby coś napisać, jednak za każdym razem pojawiała się w głowie pustka.
Dopiero dokończona serweta "zmusiła" mnie do tego, aby pokazać ją światu :)
W pełnej krasie prezentuje się tak:


Łabędzię mają swój urok i nieodzownie kojarzą mi się z ciepłem i latem, które dzisiaj jest w pełnej krasie



Wyszywanie zaczełam wiosną i wtedy jeszcze były żonkile ;)