26 listopada 2011

Listy do Julii



Cytat z Hamleta, najlepiej opisujący uczucie miłości. Nigdy nie powinniśmy wątpić w miłość, koniec końców, tylko ona nam pozostaje.


Piękne widoki, ciepło, cyprysy. Zewsząd zapierające dech w piersi widoki...taka jest Toskania.
Namiastkę jej części można zobaczyć w filmie Listy do Julii.
Film pokazuję młodą, utalentowaną dziennikarkę,Sophię. Dziewczyna wraz z narzeczonym przyjeżdża do Verony. Verony Shekspira.
Jak w każdej komedii romantycznej, oprócz pięknej, młodej dziewczyny musi być również przystojniak, w tym wypadku nie odbiegamy zbyt daleko od stereotypu typowego romansu. Ciekawym "dodatkiem" do dwójki młodych bohaterów, jest starsza kobieta. W tym wypadku babcia przystojniaka.
Za sprawą listu sprzed 50 laty, cała trójka wyrusza na poszukiwanie utraconej miłości babci. Podczas wyprawy, wraz z bohaterami zwiedzamy urokliwe zakątki Toskanii, a także poznajemy czym jest gościnność Włochów.
Film, ciekawy, jeśli ktoś lubi podróże. Szczególnie polecam na zimowe wieczory, każdemu potrzeba odrobiny słońca.
Z filmu dowiadujemy się, że warto walczyć i się nie poddawać mimo przeciwności losu. Każdego dnia powinniśmy iść przed siebie z podniesioną głową, a szczęściu trzeba czasami pomóc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz